piątek, 28 czerwca 2013

Drożdżówka

Moja pierwsza drożdżówka!


Już od dłuższego czasu chciałam upiec drożdżówkę , ale zwyczajnie się bałam, że mi nie wyjdzie! Nie jest ona łatwym i szybkim ciastem do zrobienia, mi  całość zajmuje około 3 godzin! Ale warto było w końcu się odważyć, wyszła rewelacyjna!!!



A oto przepis na blachę o wymiarach ok. 25×35 cm
Zaczyn:
50 g drożdży
2 łyżki mąki
3 łyżki cukru
kilka łyżek mleka

Ciasto:
ok. 3 i 1/2 szklanki mąki
szczypta soli
150 g stopionego, wystudzonego masła
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mleka
5 jaj – 3 żółtka i 2 całe
rabarbar – u nas 5 łodygi (ok.400 g)

Kruszonka:
1/2 kostki chłodnego masła
1/2 szklanki cukru
1 szklanka mąki 

Najpierw zaczyn: drożdże rozkruszamy, rozcieramy z łyżką cukru i łyżką mąki i łączymy z ciepłym (Uwaga-nie gorącym!) mlekiem. Mleka dodajemy tyle, żeby zaczyn miał konsystencję gęstej śmietany. Przykrywamy ściereczką/ ręcznikiem i odstawiamy do podrośnięcia w ciepłe miejsce.
Żółtka i całe jaja ucieramy z pozostałym cukrem. Razem z podrośniętym zaczynem dodajemy je do mąki przesianej z solą. Dolewamy ciepłe mleko i zaczynamy wyrabiać, stopniowo dodajemy stopione masło. Ciasto wyrabiamy tak długo, aż będzie odchodzić od ręki i miski – może to zająć koło 15 minut. W razie potrzeby dosypujemy mąki. Przysypujemy je leciutko mąką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, na około godzinę, aż podwoi objętość.
  Rabarbar obieramy i kroimy w plasterki. Ja zasypuję cukrem i odstawiam, żeby puścił ten kwas i nie był taki kwaśny.Składniki kruszonki rozcieramy palcami. Wyrośnięte ciasto posypujemy najpierw rabarbarem, a następnie kruszonką. Można dodać cukier waniliowy jak ktoś lubi.

Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około godzinę. 

Termoobieg 170 - 160 stopni i pieczemy około 35-40 minut Najlepiej sprawdzić drewnianym patyczkiem, czy po wbiciu wychodzi z ciasta suchy.  Ciasta nie wykładamy od razu, ponieważ szybko opadnie dlatego wyłączamy i czekamy jakiś czas aż ostygnie w piekarniku.
 SMACZNEGO!!! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz