czwartek, 20 czerwca 2013

BingoSpa - recenzja szamponów

         Kocham moje włosy i bardzo staram się dbać o nie, choć nie zawsze układają się tak jak chce- takie są właśnie uroki kręconych włosów, ale nie wyobrażam sobie mieć innych!
       Szampony z Bingospa mają konsystencję takiej trochę rzadszej galaretki i trzeba uważać jak się je wyciska i  nakłada, ponieważ wciągają się z powrotem do butelki. 
 (Tutaj można zobaczyć moje zakupy z tymi szamponami- http://swiatbellli.blogspot.com/2013/04/kosmetyki-z-bingospa.html   
       Zapachy oba mają bardzo ładne, cytrusowy a borowinowy tak jakby delikatne męskie perfumy. 
Włosy myję dwa razy, ponieważ jedno nie wystarcza moim włosom, szamponem borowinowym trzy, a  cytrusowym musiałam umyć aż cztery razy! 
      Po pierwszym umyciu (chciałam zobaczyć jak będą się układały i nie nakładałam  żadnych odżywek) włosy mi się strasznie puszyły i  musiałam umyć jeszcze raz i wtedy już nałożyłam maskę z keratyną i spiruliną (opis w kolejnym poście). 
      Oba szampony mają bardzo krótki skład w porównaniu do innych firm co jest oczywiście zaletą. 
      Szampony zawierają naturalne składniki, cytrusowy zawiera olejek cytrusowy i ekstrakt z drożdży, a borowinowy 2000mg/dm3 wyciągu z borowiny. 
      Oba szampony mają  wygodne butelki do trzymania i ładny wygląd. 
Ale oceńcie sami, oto one : 

Pojemność 500ml / cena- 9,50 zł


                                                      pojemność 1000ml / cena - 8,90 zł

Nie wiem czy skuszę się jeszcze raz na szampon borowinowy, ale na pewno nie na cytrusowy. Nie mniej jednak bardzo polubiłam kosmetyki z Bingospa!!! Używałyście ich? Podzielcie się ze mną swoimi odczuciami !!! :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz